Forum www.blu.fora.pl Strona Główna

www.blu.fora.pl
Forum dla wszystkich, o wszystkim
 

Witam

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.blu.fora.pl Strona Główna -> Przedstaw się
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iskra
Administrator
Administrator


Dołączył: 20 Sie 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:41, 21 Sie 2009    Temat postu: Witam

Ponieważ nie lubię pisać o sobie w pierwszej osobie, napisałem kiedyś autocharakterystykę... W trzeciej osobie Wesoly w formie opowiadania Mruga


Miał na imię Bartek. Mieszkał na południu Polski, w Bielsku. Miał ciemne włosy i duże, błękitne oczy. Był nieduży, jego wzrost liczył dokładnie 1 metr 73 centymetry. Lubił eksperymentować ze swoją fryzurą, na ogół był ścięty w stylu irokeza. Koledzy mówili na niego Iskra. Pseudonim wywodził się z nazwiska a na dodatek był niezwykle szybki. Bliższe koleżanki nazywały go jednak Smoczek, bowiem jego fryzura przypominała kły na głowie smoka.
Nie grzeszył on odwagą, z natury był nieśmiały, lecz wyrozumiały i schludny. Jedną z jego poważniejszych wad było lenistwo. Starał się z tym walczyć, niestety jego wola zazwyczaj okazywała się za słaba. Potrafił jednak coś, co jego rówieśnicy nie potrafili. Uczył się tańczyć, jego specjalnością był taniec towarzyski. Inni ludzie wyśmiewali się z niego z tego powodu, lecz on skrycie wierzył, że w przyszłości umiejętność ta może mu się bardzo przydać.
Żył sobie spokojnie. Niewiele się uczył, ponieważ nie uznawał tego typu działalności za konieczną, lub choćby pożądaną. Z biegiem czasu jego niechęć do rozmów i zawierania nowych znajomości rosła. Wreszcie nadszedł ten dzień, kiedy wszystko się zmieniło…
Był to wtorek, dzień, kiedy miał zajęcia z tańca towarzyskiego. Wszedł do poczekalni, usiadł na krześle i niecierpliwie zaczął czekać na swoją koleżankę – Monikę, do której żywił dużą sympatię, lecz jednocześnie odczuwał w stosunku do niej niczym nieuzasadniony strach. Gdy weszła do przedsionka, nogi i ręce trzęsły mu się niemiłosiernie. „A jeżeli coś powie?”, „A może to ja powinienem się wreszcie odezwać”, „Nie… Jeszcze nie dziś.” – Takie były jego myśli. Aż tu nagle, Monika skierowała się w jego stronę. Usiadła obok niego i zapytała, „Co tam?”. Popatrzał na nią przestraszonymi oczyma i odpowiedział „Dobrze, a u Ciebie?”. Tak oto rozpoczęła się długa rozmowa. Rozmawiali na wiele różnych tematów. Nie były one ani ciekawe ani merytorycznie istotne, ale były. Z minuty na minutę coraz bardziej chciał dać coś z siebie, choć na chwile przejąć inicjatywę. Wreszcie nabrał animuszu, przełamał strach i rozpoczął rozmowę na temat tańca. Na krótki moment to paskudne, a jednocześnie na swój sposób przyjemne, odczucie skrętu żołądka ustąpiło. Dla Bartka był to ogromny sukces. Wracając do domu cały czas myślał, czy to tylko miły sen? Czy to, aby na pewno działo się naprawdę?
Zaczął wiele czytać na temat nieśmiałości w Internecie. Następnego razu na tańcu, to on rozpoczął rozmowę. Próbował także zagadywać do innych dziewczyn na kursie tańca i w szkole. Miesiąc po miesiącu Bartek nabierał coraz większej pewności siebie, miesiąc po miesiącu jego od lat skrywana i pielęgnowana wada zanikała.
Aż do dziś. Bartek pojechał z rodzicami w gościny do domu rodziny jego przyszłego szwagra. Szwagier miał ładną siostrę imieniem Kasia. Była 2 lata młodsza od Bartka, miała blond włosy i szaro-zielone oczy. Nasz bohater postanowił generalnie przetestować swoje nowe, nabyte umiejętności, lecz nie mógł do niej zagadać przy rodzicach. Długo myślał, co zrobić i coraz bardziej tracił nadzieję. Aż tu nagle, rodzice szwagra zaproponowali im wycieczkę po ich mieście – Bełchatowie. Kasia nie chciała jednak jechać. Bartek wpadł na pewien pomysł. Schylił się pod stół, udając, że spadł mu telefon, wyciągnął z kieszeni kwasek cytrynowy, (zawsze miał ze sobą w razie potrzeby udawania chorego) nasypał sobie trochę na rękę i jednym pociągnięciem, wprowadził ohydny proszek do nosa. Jego nos zaczerwienił się i zaczął potwornie kichać. Oczy zaczęły łzawić i poczuł jak rozpuszczony kwas dostaje mu się do żołądka.
-Muszę jechać? – Zapytał mamy
-Jak źle się czujesz to lepiej zostań, nie wyglądasz najlepiej – Odparła zatroskana mama, która zawsze dawała się oszukać.
Bartkowi udało się, został sam na sam z Kasią.
Kasi jednak kazali zmywać naczynia. Bartek usiadł na kanapie w pokoju gościnnym i zaczął myśleć, co dalej. Kasia weszła do pomieszczenia, by zabrać naczynia ze stołu. Nasz bohater błyskawicznie wykorzystał moment konsternacji i zapytał czy może jej jakoś pomóc. Opowiedziała, że poradzi sobie i pokazała Bartkowi pokój gdzie jest komputer. Bartek zaczął się zastanawiać czy to, aby na pewno ma sens, czy ona chce z nim w ogóle gadać. Postanowił znów spróbować. Poszedł porozmawiać z nią w kuchni. Rozmawiali tak jakiś czas. Bartek poczuł, że mu się udało. Zaproponował jej spacer, a że Kasia miała psa – Gucia poszli pochodzić chwilę po osiedlu. Resztę dnia przesiedział u niej w pokoju. Wymienili się numerami Gadu-Gadu. Pokazał jej także portal internetowy „Nasza-Klasa”, na którym w tajemnicy przed rodzicami Kasia założyła konto.
Wybiła ósma, najwyższy czas były się zbierać. Smutny pożegnał się z Kasią i resztą jej rodziny i pojechał z rodzicami z powrotem do Bielska. Bartek poczuł jednak ulgę. Udało mu się całkowicie przezwyciężyć jego największą słabość, jaką była nieśmiałość. Udowodnił to sobie tamtego dnia.
Pytacie, jak nasz bohater poradził sobie z lenistwem i jak potoczyło się jego dalsze życie? To już historia na raz następny…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.blu.fora.pl Strona Główna -> Przedstaw się Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin